wtorek, 28 kwietnia 2015

Regulacja luzu zaworowego

Przyszedł w końcu czas aby zajrzeć do zaworów. Niby nic nie stuka, nie słychać jakichś niepokojących odgłosów, ale sumienie nakazuje to uczynić. Może któryś z zaworów jest podparty, wtedy możemy mieć kłopoty z uruchamianiem silnika, lub będzie gasł podczas jazdy.
Całą regulację wykonujemy na zimnym silniku !!
Co potrzeba? 
klucz oczkowy 10mm
klucz nasadowy 14mm
szeroki wkrętak
 klucz imbusowy  10mm  

Można pokusić się o klucz 3mm w kwadracie do regulacji samego zaworu, lub wyciąć sobie taki - ja osobiście nigdy nie stosowałem. Parę motocykli już przeleciało przez łapki i zawsze robiłem to używając paluchów.

Zaczynamy od odkręcenia kapsli z lewej obudowy silnika:


 


Za pomocą klucza nasadowego 14mm ustawiamy sobie znak w  górnym otworze.
Kręcimy w lewą stronę do tej pory aż oba zawory będą otwarte. Patrzymy jak się zamyka i otwiera wydechowy, potem ssący i ustawiamy znacznik obok litery "T", tak żeby pokrywał się ze znacznikiem na gwincie.
Musi ukazać nam się taki widok:


 Teraz za pomocą klucza oczkowego wykręcamy trzy śruby pokrywy zaworów
i mamy wszystko na wierzchu









Luzujemy nakrętki kontrujące kluczem oczkowym 10mm i przystępujemy do regulacji używając oczywiście szczelinomierza.
Ja osobiście ustawiłem sobie zawór ssący na 0,05 natomiast wydechowy na 0,07







Listki szczelinomierza powinny ścisło wchodzić w szczelinę. Na tyle ścisło żeby następny rozmiar się już nie zmieścił.
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby ustawić sobie inaczej, można troszkę sobie popróbować ustawienia.
Gdzieś kiedyś czytałem, że większość motocykli z takimi silnikami można ustawiać bez problemu do wartości 0,1

Po zakończonej regulacji proponuję zrobić obrót kluczem 14mm i sprawdzić ponownie luz zaworowy, i jeśli będzie taka potrzeba przeprowadzić ponowną regulację.

Skręcamy wszystko do kupy i cieszymy się z własnoręcznie wykonanego serwisu.

2 komentarze: