czwartek, 16 kwietnia 2015

Zmiana podświetlenia zegarów i wymiana oleju



W sumie fajna pogoda się zrobiła, troszkę wieje(może trochę bardziej) ale świeci słońce i w sumie jest ciepło. Jeździć to chyba dzisiaj nie będę, ale coś podłubie sobie przy Romku.

Postanowiłem zmienić podświetlenie zegarów na ledowe i zmienię olej bo strzeliło 300km.
Na pierwszy ogień poszły zegary.
Tak świecą na zwykłych żarówkach:


Teraz troszkę rozkręcania, ale spokojnie. Potrzebujemy jedynie klucza 10mm i zwinne rączki.
Demontujemy każdy z zegarów osobno odkręcając po dwie nakrętki i odpowiednio linkę szybkościomierza i obrotomierza.  




Wymieniamy żarówki na ledowe odpowiedniki pamiętając o biegunowości tych drugich(przekładamy jak nie świeci) i skręcamy wszystko






Sprawdzamy czy działa prędkościomierz i szybkościomierz i porządnie dokręcamy zegary.


A tak świecą po wymianie:



Kolej na wymianę oleju . 
Potrzebujemy klucze 17 i 24. Rozgrzewamy troszkę motor żeby olej zrobił się deko rzadszy. Ja  stawiam Romka na centralnej podpórce spuszczam olej, i jeszcze czekam, bujam i kołyszę żeby jak najwięcej go wyleciało. Można kopniakiem zakręcić powoli, też wyleci jeszcze trochę. Odkręcamy z lewej strony korek filtra oleju, Wyjmujemy siateczkę do czyszczenia. Jeśli mamy problem z jej wyjęciem, można posłużyć się śrubą spustu. Ma ona na końcu magnes , na którym na pewno  nazbierały się opiłki. Mając czystą siateczkę , wkładamy ją, dociskamy sprężyną i dokręcamy z uczuciem. I w tym momencie należało by postawić motocykl na dość równym podłożu. Ja osobiście podstawiam pod przednie koło styropian 5 cm i moto jest w dobrej pozycji do zalania oleju. Lejemy tyle żeby po włożeniu miarki ale nie wkręceniu jej, było powiedzmy połowę zakresu pomiarowego. Mi weszło do silnika około 800ml oleju. Z wymiany zrobiłem tylko foto samego oleju.



Olej po przebiegu 306 km







1 komentarz: